Testament ustny – kiedy jest ważny i dlaczego tak łatwo go unieważnić?

Najczęściej popełniane przestępstwa – kradzież, pobicie, posiadanie narkotyków

 

1. Testament ustny – ostatnia wola, która łatwo znika w sądzie

2. Kiedy testament ustny jest dopuszczalny

3. Jak sporządza się testament ustny

4. Kto może, a kto nie może być świadkiem

5. Jak udowodnić, że testament ustny rzeczywiście istniał

6. Co na to sądy – dwa przykłady z praktyki

7. Dlaczego testament ustny to ryzyko

8. Co zrobić, żeby uniknąć sporów

9. Podsumowanie

 

 

Testament ustny – ostatnia wola, która łatwo znika w sądzie

Nie każdy testament da się spisać u notariusza czy własnoręcznie podpisać w domowym zaciszu. Czasem sytuacja wymaga natychmiastowego działania – choroba, wypadek, nagły pobyt w szpitalu. Wtedy pojawia się testament ustny – rozwiązanie wyjątkowe, które ma chronić ostatnią wolę osoby, gdy nie ma już czasu na formalności.

Problem w tym, że taka forma jest łatwa do podważenia. I to nawet wtedy, gdy spadkodawca naprawdę chciał wyrazić swoją wolę.

 

Kiedy testament ustny jest dopuszczalny

Zgodnie z kodeksem cywilnym (art. 952 KC), testament ustny można sporządzić tylko w szczególnych okolicznościach – gdy z powodu sytuacji życiowej nie da się zachować zwykłej formy (np. notarialnej czy pisemnej).

Najczęściej chodzi o dwa przypadki:

  • obawę rychłej śmierci – np. nagła choroba, wypadek, stan zagrożenia życia,
  • inne wyjątkowe okoliczności, które uniemożliwiają sporządzenie testamentu w sposób standardowy (np. odcięcie od świata, brak dostępu do notariusza, paraliż uniemożliwiający pisanie).

Ale uwaga – te okoliczności muszą być rzeczywiste i konkretne. Sam niepokój o zdrowie czy przekonanie, że „lepiej powiedzieć teraz, bo nie wiadomo, co będzie” nie wystarczy.

Sądy wielokrotnie podkreślały, że testament ustny to forma nadzwyczajna – można z niej skorzystać tylko wtedy, gdy naprawdę nie da się inaczej.

 

Jak sporządza się testament ustny

Aby testament ustny był ważny, trzeba spełnić kilka warunków.

Obecność co najmniej trzech świadków – wszyscy muszą być obecni jednocześnie i słyszeć oświadczenie testatora.

Jasne oświadczenie woli – spadkodawca musi wyraźnie powiedzieć, że to jego ostatnia wola („chcę, by po mojej śmierci…”, „testamentem moim jest…”).

Świadkowie muszą być świadomi swojej roli – wiedzieć, że uczestniczą w złożeniu testamentu ustnego.

To nie może być rozmowa mimochodem przy łóżku w szpitalu czy komentarz w emocjach. Musi to być świadome i przemyślane oświadczenie o rozporządzeniu majątkiem na wypadek śmierci.

 

Kto może, a kto nie może być świadkiem

Nie każdy może pełnić rolę świadka testamentu ustnego. Ustawa wyklucza m.in.:

  • małoletnich i osoby ubezwłasnowolnione,
  • osoby niewidome, głuche lub nieme,
  • osoby, które nie potrafią czytać lub pisać,
  • osoby nieznające języka, w którym testator się wypowiada,
  • osoby, które w testamencie mają przewidzianą korzyść (np. zapisane im mieszkanie lub działkę).

Nie mogą też być świadkami ich małżonkowie, dzieci, rodzice czy rodzeństwo.

To częsty błąd: ktoś z rodziny słyszy oświadczenie, ale ponieważ sam ma w nim interes, jego zeznania nie mają znaczenia prawnego.

 

Jak udowodnić, że testament ustny rzeczywiście istniał

Ustne oświadczenie nie wystarczy. Aby testament ustny był skuteczny, jego treść trzeba potwierdzić – w określony sposób i w określonym czasie.

Można to zrobić na dwa sposoby:

Na piśmie – jeden ze świadków lub inna osoba spisuje treść testamentu, podając datę, miejsce i podpisy dwóch świadków (lub wszystkich trzech, jeśli testator nie może podpisać).

Termin: do roku od złożenia oświadczenia.

W sądzie – jeśli nie powstał dokument, dwóch świadków może w ciągu 6 miesięcy od śmierci testatora potwierdzić treść testamentu w zeznaniach przed sądem.

Brak takiego potwierdzenia oznacza jedno: testament ustny nie wywoła żadnych skutków prawnych.

 

Co na to sądy – dwa przykłady z praktyki

1. „Matka chciała wydziedziczyć córki”

W jednej ze spraw syn zmarłej kobiety twierdził, że matka tuż przed śmiercią ustnie wydziedziczyła jego siostry. Sporządzono nawet dokument, który miał to potwierdzać – tyle że podpisał go tylko jeden świadek.
Sąd Najwyższy uznał testament za nieważny. Kobieta była zdrowa, samodzielna, wychodziła z domu, korzystała z telefonu i Internetu. Nie istniały żadne „szczególne okoliczności”, które uniemożliwiałyby jej sporządzenie testamentu zwykłego.

Wniosek: jeśli nie było realnego zagrożenia życia – nie można powoływać się na testament ustny.

 

2. „Uraz ręki to nie powód, by mówić zamiast pisać”

W innej sprawie spadkobierczyni tłumaczyła, że zmarła nie mogła napisać testamentu, bo miała kontuzjowaną dłoń.

Sąd Najwyższy uznał, że to za mało – przecież mogła skorzystać z pomocy notariusza lub sporządzić testament w formie allograficznej (czyli ustnie, ale w urzędzie, w obecności wójta lub burmistrza).

Wniosek: testament ustny to ostateczność – nie można z niego korzystać dla wygody czy z obawy przed formalnościami.

 

Dlaczego testament ustny to ryzyko

Z prawniczego punktu widzenia testament ustny jest najmniej bezpieczną formą wyrażenia ostatniej woli.

Najczęstsze problemy:

  • brak wymaganej liczby świadków,
  • błędne lub niepełne potwierdzenie treści,
  • świadkowie, którzy nie rozumieli swojej roli lub są niewiarygodni,
  • brak dowodów na istnienie „szczególnych okoliczności”.

Nawet jeśli rzeczywiście padły słowa o rozporządzeniu majątkiem, bez spełnienia wszystkich wymogów formalnych sąd uzna, że testament nie istnieje.

 

Co zrobić, żeby uniknąć sporów

Jeżeli stan zdrowia pozwala – zawsze wybierz testament w formie pisemnej lub notarialnej.

Jeśli jednak sytuacja jest nagła i nie masz innej możliwości:

  • upewnij się, że są obecne co najmniej trzy osoby,
  • powiedz wyraźnie, że to Twoja ostatnia wola,
  • poproś, by świadkowie jak najszybciej spisali treść oświadczenia i podpisali dokument,
  • nie zwlekaj z poinformowaniem sądu po śmierci testatora – tylko wtedy testament może zostać uznany.

 

Podsumowanie

Testament ustny może uratować ostatnią wolę spadkodawcy – ale tylko wtedy, gdy wszystko zostanie przeprowadzone zgodnie z prawem.

W przeciwnym razie, nawet najprawdziwsze słowa wypowiedziane „na łożu śmierci” nie będą miały żadnej mocy prawnej.

Jeśli masz wątpliwości, czy testament ustny w Twojej sprawie jest ważny, albo podejrzewasz, że ktoś próbuje w ten sposób „przepisać” majątek – warto skonsultować się z adwokatem od prawa spadkowego.

W tych sprawach liczy się nie tylko prawo, ale też czas, dowody i precyzja.

 

Adwokat Ewelina Księżopolska-Moskal

+48 693 029 828

ewelina.ksiezopolska@gmail.com